Opony zimowe, jak się sprawują?

**Maro2225** · 14.02.2009, 20:58

Ja z Pirelli Carving 195/65/15 jestem zadowolony . Używam ich już czwarty sezon i mam zamiar załozyć je na przyszłą zimę .

**keraj998** · 15.02.2009, 08:57

Mam w swojej octavce opony SAVA Eskimo S3. Idealny stosunek jakości do ceny. W pierwszym zesoznie użytkowania zachowują się super, niewiem jak będzie później :?:

**Maicroft** · 15.02.2009, 13:27

Jako ze w koncu spadl snieg i zaden plac nie jest odgarniany, a do dzis od piatku nie bylo tez odsniezane 90% ulic w Bielsku to mozna powiedziec ze GY UG7 daja rade. Jeszcze nigdzie sie nie zakopalem, wiec nie jest zle.

Innym problemem jest, ze na lodzie to ida tam gdzie chca, ale to jak kazda opona bez kolcow o czym przekonala sie jedna z moich felg :evil:

**bradley** · 15.02.2009, 13:38

Sava Eskimo - Na drodze, ktora pokryta jest w 100% sniegiem nie mozliwa jest jazda wiecej niz 2 bieg i 2,5tys obr/min (zakladajac ekonomie bo i do "odciecia pojedzie") przy jezdzie na 3 biegu niesie auto gdzie chce. Na kopnym sniegu przyzwoita i jak ruszy z miejsca to pojedzie jak czolg.
Albo to sugestia albo wina innej charakterystyki silnika, lepiej w zimie jezdzilo mi sie nexia i kadettem na zwyklych debicach frigo.

**szkoda** · 16.02.2009, 09:03

Zamieszczone przez bradley

Albo to sugestia albo wina innej charakterystyki silnika

a może ślisko było :?: :szeroki_usmiech

w weekend próbowałem testować ESP u ojca na totalnie ośnieżonych wiejskich drogach - nie mogłem się przemóc i przekroczyć granicy rozsądku, żeby cholerne ESP łaskawie chciało się załączyć :lol: u ojca również S3 trzymają jak głupie i nie sposób wyprowadzić auta z równowagi, doszedłem do 90km/h na naprawdę jak na te warunki ostrych zakrętach i tyle, dalej się bałem :x :evil:

ops:

**leszekmw** · 16.02.2009, 19:23

szkoda, no i ja próbowałem cholera, włącza się dopiero sam nie wiem kiedy..... :thank: ...podobno tak jest ok' .

ale po co mi coś o którym nie wiem czy to na pewno mam :? :roll: :wink:

**ufo** · 16.02.2009, 19:28

Zamieszczone przez szkoda

nie mogłem się przemóc i przekroczyć granicy rozsądku, żeby cholerne ESP łaskawie chciało się załączyć

ja proponuje test łosia przeprowadzić, najlepiej na jakimś dużym parkingu, na śniegu...zawsze się sprawdza, gorzej jak jest sucho, na mokrym trzeba się dobrze rozpędzić

**szkoda** · 16.02.2009, 20:10

Zamieszczone przez ufo

ja proponuje test łosia przeprowadzić

masz rację, jak zacząłem go huśtać z lewej na prawą to rzeczywiście coś tam mignęło, ale chciałem zobaczyć to w takim "prawdziwym" slajdzie

**ufo** · 16.02.2009, 20:22

szkoda, spróbuj zrobić coś takiego, wybierz sobie jakiś zakręt najlepiej 60-70 stopni-przykład i najlepiej ośnieżony, wjedź w niego tak, żebyś poczuł jak ci ucieka przód. nie ściągaj nogi z gazu tylko dodaj lekko i w tym samym czasie zamknij jeszcze bardziej skręt. wtedy powinno ci wyrzucić dupę ale dzięki ESP poczujesz się jak w.........raju
ja to uwielbiam :lol: tylko śniegu brak

przynajmniej tu gdzie się obecnie znajduje.

**bradley** · 16.02.2009, 21:49

Wystarczy ze na zakrecie dodam mocno gazu i przod leci odrazu do przodu. Wy to chyba macie jakies gumo-kleje normalnie :wink:

**ufo** · 16.02.2009, 21:58

Zamieszczone przez bradley

Wy to chyba macie jakies gumo-kleje normalnie

ESP+ASR :P

**zak** · 17.02.2009, 00:10

ja na stricte zimowe warunki polecam michałki 2, byłem w górach czeskich w grudniu i pod górkę do hotelu dojeżdzały Q7/tuareg i ja reszta cofała się do centrum i podjeżdżali z rozpędu. Oczywiście sam śnieg i lód. tO Mój pierwszy sezon w tym aucie i na tych gumkach. Auto i gumki mają już swój wiek. Już wiem po co jest ten ASR